Hula hop, powróciło do łask po wielu latach zapomnienia, dzięki rozwojowi branży fitness. Przypomniano sobie o tym specyficznym gadżecie, który wysmukla biodra i pas, wzmacnia kręgosłup, a wszystko to bez konieczności wielogodzinnych, morderczych treningów. Niektórzy trenerzy twierdzą, że codzienny kwadrans zabawy z hula hop, wpływa lepiej na naszą sylwetkę niż godzinny aerobik dwa razy w tygodniu.
Czym kierować się podczas zakupu odpowiedniego hula hop?
Na początek najlepiej wybrać lekką obręcz, która nie wymaga użycia dużej siły do jej rozkręcenia. Jeżeli swoją przygodę z hula hop dopiero rozpoczynamy, do nauki najlepiej wybrać koło cechujące się większą średnicą i lekką konstrukcją. Taka obręcz pozwoli nam na realizowanie dłuższych sesji ćwiczeń bez zbędnego wysiłku. Wraz z dochodzeniem do wprawy w kręceniu, można zapragnąć zwiększenia intensywności ćwiczeń, a w tym celu konieczne jest już zmienienie obręczy na cięższą lub zakupienie koła o mniejszej średnicy. Fenomenem małych kółek hula hop jest to, że wymagają one szybszego i mocniejszego kręcenia, co też automatycznie powoduje, że ćwiczenia stają się bardziej wymagające, trudniejsze.
Masujące wypustki w hula hop
Ci, którzy mają większą wprawę i doświadczenie w kręceniu hula hop, mogą przerzucić się na koło z masującymi wypustkami. Tu jednak warto mieć na uwadze, że takie hula hop jest zdecydowanie cięższe, a sam model powoduje powstawanie widocznych śladów lub nawet krwiaków na ciele. Pod frazą „hula hop sklep” w Internecie na pewno znajdziemy szczegółowe wytyczne, co do wyboru najlepszego dla siebie koła.